PRZEPIS NA DOBRE DNI...

Składniki:
• Mnóstwo zdrowia
• Fura szczęścia
• Trzy garnce przyjaźni
• Garść wiary w siebie
• Optymizm i śmiech do smaku .

Sposób przyrządzenia:
Szczęście starannie przesiać przez gęste sito; pozostałe na sicie
drobinki pecha wybrać i zamknąć w szczelnej puszce, puszkę zakopać 1243 m pod
ziemią Miłość mocno podgrzać.
Wszystkie składniki połączyć i dokładnie wymieszać. Jeśli pojawią
się grudki problemów,przypalić je, żeby na dobre przyssały się do garnka,
dorzucić nieco przyjaźni i optymizmu. Na koniec doprawić poczuciem humoru
i śmiechem. Podzielić na 365 porcji. Podawać codziennie po śniadaniu,
wraz z dużą porcją radości i słońca. :):):)

 Uroczyste mikołajkowe spotkanie odbyło się 5 grudnia w świetlicy SM w Grudziądzu.

Mikołajki Kolarskie  to przy kawie, herbacie oraz przy cieście - to spotkanie wszystkich członków i sympatyków klubu.

Jak zwykle na początku oficjalne zagajenie i sprawozdania z działalności KALINKI. A było się czym pochwalić, bo klub jest duży i aktywny.

Miedzy innymi informacja o stanie osobowym do 5.12.2009:

·        Składki PTTK zapłaciło 47 osób

·        Szansę wpłaty składki  do końca okresu zgodnego ze statutem PTTK ma 6 osób

·        Składkę klubową zapłaciło  5 osób.

Podsumowując jest nas dużo, bo aż 58 członków KTK KALINKA.

Potem długa lista odbytych rajdów i wycieczek w 2009 r., które zaliczamy do turystyki kwalifikowanej .

I nastąpiło wręczenie wyróżnień oraz mikołajkowych prezentów ( tym razem jako Rowerowe Oskary).

Zlot kolarzy PTTK we Wroniu - XXXIII Jesień Kolarska

Organizatorem zlotu był jak zwykle nasz klub Kalinka z Grudziądza.

Zlot obył się w dniach 9-11 października 2009 roku we Wroniu (koło Wąbrzeźna) z bazą noclegową w internacie Zespołu Szkół. Sponsorami imprezy byli  W.J. Biegniewscy – właściciele Gospodarstwa Rolno Handlowego we Wroniu.

Podczas ostatniej sobotniej wycieczki rowerowej po raz pierwszy jechałem skrótem z Białego Boru do Pieniek Królewskich. Uważam że do to bardzo dobra alternatywa dla ruchliwego odcinka drogi krajowej z Mniszka do  przejazdu kolejowego przy skręcie do Białego Boru. 

Mimo że jest to dwukrotnie dłuższy odcinek drogi (objazd 1400 m prosto 700m) i częściowo jest to droga gruntowa to rowerem warto jak najczęściej tamtędy jeździć z/w na spokój, swobodę i większe bezpieczeństwo. Polecam !!!

Link do mapki