Komitet organizacyjny spisał się na medal. Tym razem rodzina „Sokołów” pod przewodnictwem komandora Bartka przyjęła 67 uczestników. Dotarli do nas goście z Bydgoszczy, Inowrocławia, Lipna, Poznania, Solca Kujawskiego, Świecia i Warszawy. Gospodarzy (czyli klubowiczów z Kalinki) było aż 28 osób.

Ale najmilszym akcentem tej imprezy była obecność zaprzyjaźnionych klubów. Statystycznie najliczniejszymi klubami, które gościliśmy, były:

·         9 osób z KTK Przygoda z Torunia

·         9 osób z KTR Torpedo z Solca Kujawskiego

·         8 osób z BKTR Turkole z Bydgoszczy

·         4 osoby z BKTR Gryf z Bydgoszczy

·         4 osoby z KTR Kujawiak z Inowrocławia

Było nas wszystkich jak nigdy przedtem – bardzo dużo, a winę za to wszystko ponosi klub Turkole. Zwyczajowo na Jesień Kolarską przyjeżdżali do nas tylko kolarze z klubu Przygoda. W roku ubiegłym (w 2008) na Jesieni Kolarskiej pojawił się klub Turkole i zrobił nam – organizatorom – taką reklamę, że ilość przybyłych uczestników w tym roku przerosła najśmielsze oczekiwania.