Rzucewo - 30 kwietnia - 3 maja 2009 r.
Organizator - Klub Turystyki Kolarskiej „NA FALI” im. E. Jeziorowskiego.
Duża (bo aż 16-osobowa) grupa członków i sympatyków KTK „KALINKA” wzięła udział w IV Ogólnopolskiej Rowerowej Majówce na Kaszubach. Baza rajdu znajdowała się w Rzucewie niedaleko Pucka. Hasłem przewodnim „Majówki” była TURYSTYKA I KRAJOZNAWSTWO Z MORZEM W TLE.
W piątek (1 maja br.) przy słonecznej, ale wietrznej pogodzie pojechaliśmy rowerami na Półwysep Helski – tą dłuższą trasą liczącą około 110 km. Po drodze zwiedziliśmy kościół parafialny w Swarzewie. Następnie poprzez Władysławowo, Kuźnice, Jastarnię i Juratę dotarliśmy do Helu, gdzie zwiedziliśmy latarnię morską i fokarium. Miłośnicy militariów mogli zobaczyć m. in. pozostałości po polskich i niemieckich bateriach artyleryjskich, ruiny umocnień i schronów. Po krótkim odpoczynku na cyplu helskim udaliśmy się w drogę powrotną. Dziwne, znowu było pod wiatr. Do Rzucewa wróciliśmy trochę zmęczeni, ale bardzo zadowoleni.
W sobotę (2 maja br.) większość z nas pojechała na krótszą trasę do Mechelinek. Tu rowery zostały na parkingu, a my autokarem udaliśmy się do Oksywia. Do Mechelinek dotarliśmy spacerkiem, mając po lewej stronie wysoki klif, po prawej wody Zatoki Puckiej, a przed sobą piękne słońce i około 8 km urozmaiconej drogi (piasek suchy i mokry, kamienie, kamyki, leżące pnie drzew itp.). Po krótkim odpoczynku rowerami przez Rezerwat Mechelińskie Łąki i Rezerwat Beka wróciliśmy do Rzucewa. Rowerowa Majówka to nie tylko jazda rowerem. Organizatorzy przygotowali szereg imprez towarzyszących. Były ogniska, pieczenie kiełbasek, śpiewanie piosenek turystycznych i takich „Z morzem w tle”, różnorodne konkursy, dyskoteka oraz „rewia mody światowej na wesoło” z udziałem uczestników zlotu. Halinka z Janką prezentowały modę hinduską, Zdzisław - turecką, a Henio bawił panie na Hawajach. Atrakcji, uśmiechu i zabawy było, co niemiara. Kto nie był niech żałuje. W niedzielę na uroczystym zakończeniu „Majówki” organizatorzy podsumowali wszystkie konkursy i wręczyli mnóstwo nagród. My dziękujemy Organizatorom za wspaniale przygotowaną imprezę, która pozwoliła nam poznać piękno i historię ziemi kaszubskiej oraz dostarczyła nam ogrom wrażeń. Kolejna „Majówka” już za rok – do zobaczenia. Pozdrawiamy.
Piękna słoneczna pogoda sprawiła, że z Rzucewa do Grudziądza wracaliśmy przez Mierzyno, gdzie zaprosili nas Danka i Rysiu Sokołowscy. Tam na „rancho” u ich córki i zięcia grillowaliśmy do późnego popołudnia. Dziękujemy gospodarzom za piękne przyjęcie tylu „najeźdźców”. Niestety, co dobre też musi mieć swój kres i około godziny 18-tej zaczęliśmy prawdziwy powrót do domu.