Tu na miejscu czekali na nich pozostali uczestnicy (dotarli samochodami i pieszo) oraz komandor rajdu z symboliczną lampką szampana. W zimowej scenerii - a był mróz i śnieg - popularnością cieszyło się przygotowane ognisko, w którym uczestnicy rajdu upiekli kiełbaski. Odbył się też konkurs „na celność”. Mistrzem okazała się Ania Chróścicka (wiadomo - rzuca talerzami w Jacka).
W tym roku pogoda nam wyjątkowo dopisała, było -3oC i sporo śniegu. Dzięki temu było sporo uczestników - 50 osób, w tym rowerami trasę pokonało 10 najwytrwalszych osób. W rajdzie uczestniczyło kilkoro turystów z zaprzyjaźnionego koła OSeSek.
W podziękowaniu za gościnność pozostawiliśmy czworonogom 25 kg karmy, którą przywieźli uczestnicy.
Organizatorem rajdu noworocznego był Klub Turystyki Kolarskiej „KALINKA”, a reprezentował go komitet organizacyjnym w następującym składzie osobowym:
Zbigniew Grabowski – komandor
Wiesława Grabowska – sekretariat
Zbigniew Zagubień – kierownik trasy rowerowej






