PTTK KALINKA klub turystów kolarzy
- Szczegóły
- Grzegorz
- Kategoria: Nieprzypisane
- Odsłony: 1934
Z okazji 40 lat zaprzyjaźnionego klubu z Torunia pojechaliśmy na Zlot do Przyjezierza. W grupie klubów rowerowych z prawie całej Polski byliśmy dość liczną ekipą (11 osób na ponad 200 uczestników). W związku z dużą odległością większość pojechała samochodami. Ale znalazło się trzech muszkieterów (Michał, Krzysiek i Grzegorz), którzy przepedałowali ponad 150 km. Pomagali im Witek (z za Torunia wrócił do domu) i Brzęgoł (aż do Strzelna, zrobił grubo ponad 200 km). Trójka śmiałków dotarła na miejsce już po 16.
- Szczegóły
- zbigniew
- Kategoria: Nieprzypisane
- Odsłony: 2215
Tczew realizuje projekt PRESTO - Promowanie codziennego transportu rowerowego.
Działania na rzecz polityki rowerowej w Tczewie. Inicjatywa nosi nazwę PRESTO. Jest to pierwszy europejski projekt w historii , który angażuje sprzedawców rowerowych. Presto jest programem pilotażowym, który jeśli przyniesie sukces mogłyby zostać rozszerzony na wiele europejskich miast. Tczew jest wyjątkowym miastem w temacie przestrzegania standardów infrastruktury rowerowej.
- Szczegóły
- zbigniew
- Kategoria: Nieprzypisane
- Odsłony: 1237
Nasz prezes Tadeusz Rauchfleisz (prezes KTK "Kalinka" w latach 1978–2008) otrzymał najwyższy „honor” w PTTK.
- Szczegóły
- Brzęgoł
- Kategoria: Nieprzypisane
- Odsłony: 1296
Moi kochani to już okruchy lata słońce coraz krócej świeci .
Dziś w niedziele 06-09-2009.dzięki inicjatywie Krzysia wybraliśmy się do NOWEGO ekipa może nie duża lecz dość szybka Krzyś, Duży, Piotrek, Wiciu, Borci, Jacenty z Brzęgołem, powiało nam do Nowego więc byliśmy dość szybko panorama ze skarpy przepiękna, wiatrak przechodzi właśnie renowację a zamek stoi jak stał tyle że zamknięty, droga powrotna pod wiatr po całym sezonie nogi zwyczajne do takiej jazdy więc daliśmy radę. Zaklinaczowi deszczu który kupiłem podczas trwania naszego lata z Kalinką "mówiono mi że to prawdziwy talizman indiański" obyło się prawie bez deszczu mimo zapewnień naszej telewizorni. Pogadaliśmy sobie z Krzyśkiem i obiecał jeśli tylko pogoda i praca na to pozwoli wpadniemy do kilku miejscowości które warto zobaczyć w tym roku. Zachęcam gorąco jesień też ma swoje uroki. Jazda nawet w deszczu w miłym towarzystwie przynosi niezapomiane wspomienia na zimowe wieczory.
Do zobaczyska we Wroniu Brzęgoł.
Z dedykacją dla kochanej Lucynki która pracuje abym ja sobie poszalał.